PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ

Nic nie irytuje mnie bardziej niż pytania: Co dalej? Jakie plany? Jak sobie wyobrażasz swoje życie? Może to i źle, ale jak narazie żyje z dnia na dzień, po prostu cieszę się z tego co mam! Z drugiej strony, może po prostu jeszcze nie wiem tak naprawdę czego chcę i nie mam jeszcze sprecyzowanych celów, ale przyznam, że ta stona skłania mnie do coraz częstszych refleksji!!!

WAKACJE

Morza szum, blask księżyca(trudno o bardziej romantyczny widok niż zachód słońca nad morzem), ciepło słonecznych promieni, niezwykły zapach lasów, spacery brzegiem morza, totalne lenistwo, harmonia, atmosfera sprzyjająca romantycznej reflkeksji, wewnętrzny spokój i beztroskie chwile, tak w kilku słowach mogę podsumować tegoroczne wakacje, które spędziłam w Łebie.

Sądzę, że był to okres gdy nieco zwolniliśmy obroty by zgromadzić zapas sił na cały rok. Warto zatem regularnie, lub przynajmniej od czasu do czasu, w pełni naładować swoje akumulatory.

WOLNY CZAS...

Każdą wolną chwilę spędzam z moją drugą połóweczką:)

Jak tylko robi się ciepło, bierzemy niezbędny ekwipunek i ruszamy wraz z grupą znajomych szlakiem mniejszych górek;)

Uwielbiamy spacerować między górskimi ścieżkami, odkrywać nowe zakątki w bliższych i dalszych okolicach, a powiem Wam, że często w tej bliższej jest dużo urokliwych miejsc, których my nie dostrzegamy, bo jakoś już tak jest, że "cudze chwalimy, a swego nie znamy"!

MAZURY!!!

Można powiedzieć, że jestem mieszanką północy i południa, gdyż moja mama urodziła się, i wychowała na Pojezierzu Mazurskim, a tata pochodzi z okolicy, w której obecnie mieszkam. Z cała pewnością mogę stwierdzić, że mama zauroczyła nas krainą tysiąca jezior. Odkąd pamiętam każde wakacje wraz z całą rodziną spędzaliśmy penetrując najbardziej dzikie zakątki Pojezierza Mazurskiego.

Wiele czasu spędzaliśmy na mazurskich piaszczystych plażach, szlakach pruskiego grodu, czy spływach kajakowych.

Miałam możliwość zwiedzenia zachodniego krańca Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, zobaczyłam między innymi Kętrzyn, „wilczy szaniec”, najbardziej niezwykły kanał Elbląski, Świętą Lipkę, małe morze Śniardwy, szlaki Parku Nidzickiego… Można tak wyliczać i wyliczać.

Zobaczyłam najpiękniejsze zakątki Polski. Zaraziłam się tą romantyczną atmosferą, małymi, krystalicznymi jeziorkami i leśnymi odludziami. Tutaj relaksuje się po całorocznych trudach!!!

PRACA LICENCJACKA

Jak widomo studia kończą się napisaniem pracy licencjackiej i tradycyjnym egzaminem licencjackim. Sądzę, że dla studentów posiadających zainteresowania związane ze studiowaną dziedziną, proces pisania pracy jest szansą na ich pogłębienie. Tak i jest w moim przypadku. Już w zeszłym roku miałam możliwość wyboru seminarium dyplomowego, zdecydowałam się na literaturę romantyzmu.

Dlaczego Romantyzm? Otóż jest to jedna z epok, która wywołała we mnie większe zainteresowanie, także analizowanie tejże literatury sprawiało mi nie małą przyjemność.

Pierwszy krok mam za sobą. Zdecydowałam zająć się "Powieściami gotyckimi" Zygmunta Krasińskiego. Odkąd pamiętam uwielbiałam czytać powieści mrożące krew w żyłach, pełne grozy i niezwykłych zdarzeń. Pochłaniałam powieści Stephena Kinga. Odkryłam, iż są pewne powieści, którymi Krasiński zbytnio się nie chwalił, a związane są z moimi zainteresowaniami. Kiedy odkryłam, że babula Krasińska wykupiła i spaliła wszystkie powieści gotyckie wnuczusia, tym bardziej postanowiłam się nimi zająć.

Obecnie jestem na etapie analizowania powieści oraz tworzenia pierwszych stronic pracy. Sądzę, że wszystko jest na dobrej drodze, przede wszystkim ciesze się, że udało mi się znaleźć frapujący temat.

PRAKTYKI PEDAGOGICZNE

Dużą rolę na studiach polonistycznych odgrywają praktyki pedagogiczne, które rozpoczynają się już na drugim roku. Głównym zadaniem studentów jest metodyczne i praktyczne przygotowanie się do pracy w szkole.

Praktyki zaznajamiają także nas z życiem i problematyką pedagogiczną nauczycieli, a co najwazniejsze pozwalają zdecydować, czy rzeczywiście nadajemy sie do tej pracy.

W ramach studiów mam możliwość odbycia praktyk, które rozpoczeły sie wraz z semestrem czwartym w Szkole podstawowej nr 9 im. Tadeusza Kościuszki w Bielsku - Białej. Tutaj po raz pierwszy zaznajamialismy się z rzeczywistą pracą nauczyciela, a także po raz pierwszy mieliśmy okazję wypróbować swoich sił.

Na głębszą wodę zostaliśmy wysłani podczas wrześniowych praktyk, które samodzielnie musieliśmy sobie zorganizować. Sądzę, że dopiero w tym momencie zdałam sobie sprawę z ogromnej wagi doświadczenia, które mogę zdobyć. Tą ciągłą praktykę odbyłam w Zespole Szkół Podstawowo Gimnazjalnych nr 3 w Kętach. Jestem pod wrażeniem pracy tego zespołu pedagogicznego, który bardzo dobrze dba o swoich wychowanków, ich potrzeby oraz umiejętnie pomaga w rozwiązywaniu problemów, który także pozwolił mi się otworzyć i wykazać.

Obecnie odbywam praktykę śródroczną w Gimnazjum nr 11 im. Jerzego Kukuczki w Bielsku –Białej.